Nowy numer 11/2024 Archiwum

Powstała z niedosytu

- Jesteśmy na ostatniej prostej. Publikacja jest już prawie gotowa. Planujemy, by w ręce czytelników trafiła już w październiku - mówi ks. dr Krzysztof Kinowski, rektor GSD.

Gdańskie Seminarium Duchowne przeżywało w minionym roku akademickim 60-lecie istnienia. Gdy podczas sesji rozpoczynającej obchody głos zabrał ks. prof. Antoni Misiaszek, który był alumnem historycznego, pierwszego rocznika seminarium, pojawił się pomysł, aby spisać jego barwne wspomnienia. - Przemowa księdza profesora wzbudziła wiele zachwytów. Wszyscy czuliśmy także ogromny niedosyt. W pewnym momencie abp Sławoj Leszek Głódź powiedział, że nie można tego zostawić bez kontynuacji, a wspomnienia księdza profesora należy opublikować - opowiada ks. rektor.

Koncepcja książki ewoluowała. - Pojawił się pomysł, żeby spisać wspomnienia także innych wybitnych kapłanów naszej diecezji, których pamięć sięga początków seminarium - opowiada kl. Wiktor Szponar, koordynator projektu. W gronie osób, z którymi przeprowadzono wywiady, znaleźli się: ks. kan. Jerzy Kownacki, wykładowca liturgiki i dziennikarz Radia Plus, ks. prał. Andrzej Kowalczyk, biblista, a zarazem diecezjalny egzorcysta, oraz ks. inf. Stanisław Zięba, wykładowca muzyki kościelnej, wikariusz biskupi ds. nadzwyczajnych oraz długoletni kanclerz kurii. Setki godzin zajęło alumnom spisywanie wspomnień zasłużonych kapłanów.

- Wywiad zawsze jest subiektywny. Ale oni spotkali się w seminarium. Te historie się ze sobą krzyżują, a spojrzenie z różnych perspektyw pokazuje, jak bogate było życie seminarium - mówi W. Szponar.

Ze wspomnień księży wyłania się niezwykle barwny obraz seminaryjnego życia, naznaczony nieznanymi dla dzisiejszego pokolenia problemami, związanymi z ówczesną sytuacją polityczną. Był to bowiem czas ciągłej inwigilacji księży i kleryków, które podejmował wszechobecny Urząd Bezpieczeństwa.

Każdy z wywiadów rozpoczyna się opowieścią o tym, jak ich bohaterowie rozpoznawali powołanie do kapłaństwa. - To ma także pomóc chłopakom, którzy teraz rozeznają swoje powołanie. Pokazuje wątpliwości, wszystkie "za" i "przeciw". A także ich osobiste walki. To bardzo szczere wypowiedzi. Doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu mówić o seminarium i kapłaństwie, pomijając milczeniem trudności i to, jak je zwalczać. Nie chodzi przecież o banalne, cukierkowe opowieści o tym, że życie jest piękne - zaznacza W. Szponar.

Drugą część stanowi opis seminaryjnego życia i zwyczajów, z których wiele przetrwało do dzisiaj. Trzecią - opowieści i refleksje o kapłańskim życiu.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama