Skwer Kościuszki i sama Gdynia zajmują szczególne miejsce w sercach Polaków. To miejsce nieodłącznie kojarzone z ideą budowy ambitnej, silnej i suwerennej Rzeczypospolitej, czerpiącej ze swojego nadmorskiego położenia - napisał w liście do zgromadzonych premier Mateusz Morawiecki.
Przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, Marynarki Wojennej, członkowie Konwentu Morskiego, oraz delegacje uczelni i przedsiębiorstw związanych z gospodarką morską, spotkali się z abp. Sławojem Leszkiem Głódziem. Uroczystość, która w wielu punktach odnosiła się do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, odbyła się na pokładzie zacumowanego w Gdyni katamaranu Rubin.
- Gdy na was patrzę, to wiem, że najważniejszą rzeczą jest dla was miłość do Polski i morza oraz wspólne przekonanie, że gospodarka morska musi być jednym z najważniejszych filarów gospodarki polskiej - mówił do zgromadzonych kpt. Zbigniew Sulatycki, przewodniczący Konwentu Morskiego, podkreślając różnorodność środowisk politycznych reprezentowanych przez obecnych na spotkaniu.
- Na statku kapitan sam niczego nie zrobi. Dlatego chciałem wam serdecznie podziękować, że wszyscy znaleźliśmy wspólny język i że nawzajem się rozumiemy. Musimy się nawzajem szanować i kochać. Nie jest ważny stan posiadania ani wiek. Bardzo przeżywam, gdy widzę spory pomiędzy Polakami - mówił Z. Sulatycki.
- Kpt. Zbigniew Sulatycki jest zwornikiem łączącym sprawy ludzi morza, ojczyzny, także i duchowości. Nie tylko jednoczącym, ale na dodatek skutecznym. Pragnę życzyć, by jeszcze przez wiele lat tak właśnie było - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Podczas spotkania odbyła się także liturgiczna celebracja poświęcenia tablicy, upamiętniającej Mszę św. odprawioną niedawno na pokładzie statku przez sześciu biskupów i kilkudziesięciu kapłanów. Uroczystości z okazji 85. rocznicy urodzin kapitana przewodniczył wówczas metropolita gdański.