"Słowami kolędy »Bóg się rodzi« Franciszka Karpińskiego proszę, aby Nowonarodzony błogosławił archidiecezji gdańskiej, Kościołowi w Polsce i ojczyźnie naszej" - napisał abp Sławoj Leszek Głódź.
Prymas Tysiąclecia – Jego gdańskie godziny
Za kilka miesięcy będziemy uczestnikami beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego zwanego Prymasem Tysiąclecia. Wielkiego przewodnika Narodu w ciemnych latach dominacji politycznej i ideologicznej komunistycznego systemu. Prymasa zawierzenia Maryi Królowej Polski. Mobilizował naród do duchowego oporu przeciwko bezbożnemu systemowi komunistycznemu, który siłą i przewrotnością próbował w przestrzeni ojczyzny wywyższać znak czerwonej gwiazdy bolszewickiej, amoralnej rewolucji ponad znak Chrystusowego Krzyża, w którym Polska trwa.
Prymas zawierzenia Maryi Matce Słowa Wcielonego, jako Wspomożycielce i Pośredniczce stanowiącej pomost między Krzyżem Chrystusa a krzyżem narodu, danej „dla obrony narodu” . Prowadził Naród pewną ręką przez Czerwone Morze ideologicznego zniewolenia ku wolności, tej, ku której wyswobodzi nas Chrystus. I służył z oddaniem Kościołowi w ojczyźnie. Swą prymasowską posługą harmonizował sprawy Boże i sprawy ludzkie, doskonalenie rozwoju religijnego i podejmowania wielkich problemów ojczyzny. Nigdy, będąc za granicą, nie mówił źle nawet o rządzie komunistycznym, który Go uwięził.
Będziemy wracać także do jego godzin gdańskich, których nie szczędził na swej prymasowskiej drodze. Jakże wielkie wrażenie robi film dokumentalny z Jego obecności w naszym mieście na Sacrum Poloniae Milleniuim. Tysiące w tłumie, gęste szpalery na trasie przyjazdu – Gdańsk wtedy, w 1966 roku, witał interrexa, duchowego przewodnika Narodu.