Bazylika Mariacka gościła w piątkowe przedpołudnie liczną reprezentację funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy przybyli zawierzyć swoją pracę Bogu przez wstawiennictwo swojego patrona - św. Floriana, czego wyrazem był nowo nadany i poświęcony sztandar.
Uroczystość nadania sztandaru Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku rozpoczęła się o godz. 10:30 Mszą św. w bazylice Mariackiej. Ceremonii przewodniczył metropolita gdański abp Tadeusz Wojda SAC.
Nawiązując do przeznaczonej na ten dzień perykopy ewangelicznej, hierarcha podkreślał, jak ważne jest nawrócenie i związane z nim pełne współczucia podejście do człowieka potrzebującego: – Oczami wiary jako wyjątkowe postrzegamy nawet małe posługi czy gesty. Było ich w ostatnich latach bardzo wiele. Najpierw pandemia, kiedy wszyscy zachwycaliśmy się gestami posługi potrzebującym. Potem przyszła wojna w Ukrainie… To, co dla nas jest normalne, dla otrzymującego, któremu czegoś brak, nierzadko jest cudem: dla człowieka zziębniętego – otrzymane odzienie, dla wygłodzonego – strawa, dla uchodźcy – gościna – powiedział arcybiskup.
– W logikę odczytanej dziś Ewangelii wpisuje się posługa straży pożarnej – zarówno tej państwowej, jak i ochotniczej – która pomoc niesie nie tylko w pożarach, wypadkach losowych czy klęskach żywiołowych, ale także w świadczeniu codziennych posług ludziom w potrzebie – podkreślił.
– Strażacy są zawsze gotowi i pełni entuzjazmu. Nie liczą czasu ani wysiłku. Na pierwszy dzwonek czy SMS od razu biegną – i mają zaledwie dwie minuty, żeby dotrzeć, wsiąść i jechać. Jedyną motywacją dla nich jest potrzeba niesienia pomocy tym, którzy na nią czekają. Czyż taka postawa nie ma źródła właśnie w przykazaniu miłości Boga i bliźniego? – pytał kaznodzieja.
– Strażacy są gotowi poświęcić swoje życie dla innych. Mamy mocno w pamięci niedawny przykład dwojga strażaków z Żukowa, którzy śpiesząc z pomocą poszkodowanym w wypadku, sami ulegli wypadkowi i stracili życie. Ich pogrzeb był wielką manifestacją wdzięczności i solidarności. Ofiara ich życia była odzwierciedleniem słów: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” – przypomniał abp Wojda.
– Wyrazem tej ewangelicznej posługi i dyspozycyjności strażaków jest ich sztandar. Z tym znakiem zawsze wiążą się pewne treści ideowe. Sztandar jest symbolem większych pragnień i tożsamości, która dotyka głębi ludzkiego serca. Dzisiaj, przez ten sztandar, pragniemy odnowić wierność strażacką, powierzyć się św. Florianowi, patronowi strażaków, i jednocześnie zapewnić, że służba innym pozostanie zawsze naszym najważniejszym priorytetem – zakończył metropolita.
Po Eucharystii nastąpił przemarsz na ul. Długi Targ, gdzie w samo południe odbyło się poświęcenie oraz uroczyste przekazanie sztandaru. Akt fundacji sztandaru odczytała prezydent miasta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Natomiast metropolita gdański odmówił modlitwę błogosławieństwa. Jak wielokrotnie podkreślano, sztandar jest darem społeczeństwa dla strażaków w dowód wdzięczności za ich pracę i poświęcenie. Podczas uroczystości zasłużeni funkcjonariusze otrzymali państwowe odznaczenia.
W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele różnego rodzaju służb, a także reprezentanci władz państwowych i samorządowych.
(obraz) |