1 maja po patriotycznej Mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku głos zabrał Lech Wałęsa. Wezwał do solidarności ze strajkującymi pracownikami Nowej Huty. Jego apel nie pozostał bez echa. Następnego dnia w Stoczni im. Lenina zawiązał się strajk okupacyjny, który trwał do 10 maja.
Zdjęcia: Jan Hlebowicz /GN