Nowy numer 19/2024 Archiwum

Ostatni raz widziałam go na ganku...

– Wszechobecny terror, niepewność każdej chwili i ogromna potrzeba wolności – to były prawdziwe przyczyny wybuchu powstania. Żaden człowiek nie może żyć bez wolności. Jest w stanie walczyć o nią nawet gołymi rękami – mówi Krystyna Kodymowska. 76 lat temu jako nastolatka włączyła się w walkę powstańców w Warszawie.

Krystyna Kodymowska z domu Rafalska, gdynianka od ponad 60 lat. W podziemnym harcerstwie zastępowa 120. warszawskiej drużyny harcerskiej, ps. Stokrotka. Po wojnie radca prawny. Piękna, 92-letnia kobieta o szlachetnej twarzy. W swoim mieszkaniu przy skwerze Kościuszki zabiera nas w świat przedwojennej Polski i wojennego koszmaru, który los zgotował milionom takich jak ona.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama