Wspomnienie zmarłych księży z archidiecezji gdańskiej

Justyna Liptak Justyna Liptak

publikacja 31.10.2021 08:00

- Wspominamy nie tylko rodziców czy dziadków, ale także bliskich nam duszpasterzy czy katechetów. Oni wszyscy żyli dla nas, wychowywali nas i kochali - mówi bp Zbigniew Zieliński.

Uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny są zachętą, byśmy sami dążyli do świętości. Uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny są zachętą, byśmy sami dążyli do świętości.
Justyna Liptak /Foto Gość

Uroczystość Wszystkich Świętych i następujący po niej Dzień Zaduszny, czyli Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, to czas refleksji - nad przemijaniem, zbawieniem i świętością.

- Głęboko wierzymy, że modlitwa konieczna jest człowiekowi za życia i po śmierci. Jest ona jak obosieczny miecz, bo nie można się skutecznie modlić o niebo dla zmarłych, samemu tego nieba dla siebie nie pragnąc - podkreśla hierarcha.

Otaczając modlitwą naszych bliskich, nie zapominajmy o kapłanach, którzy byli naszymi przewodnikami duchowymi w drodze do Boga. - Oprócz modlitwy i pamięci o tych, którzy odeszli do Pana, możemy naszym zmarłym ofiarować to, że sami będziemy żyli według tego, co nam przekazali - według zasad, którymi się kierowali. Gdy wspomnimy zmarłych rodziców, dziadków, którzy troszczyli się o nas, a także wychowawców, duszpasterzy, katechetów, pamiętajmy, że żyli również dla nas, wychowywali nas, uczyli nas kochać. I jeżeli pytamy, co możemy jeszcze dla nich i dla siebie zrobić, odpowiedź brzmi: żyć, spełniając ich wolę, zgodnie z wartościami, które nam przekazali - podkreśla bp Zieliński.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy pożegnaliśmy w naszej archidiecezji aż 16 duchownych.

9 lutego 2021 roku odszedł ks. Tadeusz Rykaczewski SAC, rekolekcjonista i duszpasterz pracowników. 14 lutego 2021 roku zmarł o. Emilian Franciszek Borucki, spowiednik i wieloletni kronikarz wejherowskiego sanktuarium pasyjno-maryjnego. Kapłan odszedł w wieku 87 lat. Ojciec Gerwazy Antoni Biernat zmarł w domu zakonnym w Wejherowie 15 marca 2021 roku. Żył 84 lata, w zakonie - 67, w kapłaństwie - 58.