"Jaka jest przyczyna tego, że mężczyźni nie lubią chodzić do kościoła?
Dzieje się tak głównie z tego powodu, że kościół jest wypełniony kobietami i dziećmi."
A dokładniej mówiąc, półnagimi kobietami i rozwydrzonymi dziećmi. A gdy do tego zaczynają one(kobiety oraz dzieci) czytać nam słowo Boże, wtedy ja także mam ochotę wyjść z kościoła. Czy po to Bóg objawił nam swoją wolę przez usta starych proroków, aby teraz głosić nam ją miały kobiety i dzieci?! Bo i czegóż nauczyć nas może kobieta, która na pół rozebrana i bez zakrytej głowy nie boi się wejść do świątyni Boga. Czegóż nauczyć nas może kilkuletnie dziecko, które z trudem dukając cytaty, samo ich nie rozumie?!
Może tego: 2 On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: 3 «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. 4 Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. 5 I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. 10 Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. (Ewangelia Mateusza rozdz. 18)
Mówię o rozwydrzonych dzieciach, które z definicji nie mają nic z uniżoności. Czy przekrzykiwanie kapłana w czasie mszy, bieganie, tupanie i turlanie się po kościele jest przejawem dziecięcej uniżoności? Czytajmy Pismo ze zrozumieniem, a nie wybiórczo. I nie bądźmy przy tym naiwni jak dzieci, bo ta także nie jest zaleta.
<buzancjum>Czytajmy Pismo ze zrozumieniem, a nie wybiórczo.</buzancjum> Otóż to! Mamy tu "specjalistów" od cytatów dobieranych tendencyjnie i nie à propos. A właśnie z takiej "egzegezy chałupniczej" rodzą sie herezje a wnajlepszym przypadku absurdy. Np łączymy dwa oryginalne cytaty dobrane tendencyjnie: "... [Judasz] poszedł i powiesił się" (Mt 27,5)+ "idź, i ty czyń podobnie" (Łk 10, 37) i co mamy?
Bizancjum, chlopie, ogarnij sie! Jesli dla Ciebie przeszkoda w pojsciu na spotkanie z Tworca, Zbawicielem, Liderem, Bogiem jest placz dziecka, to cos nie tak. Chyba, ze kazdy argument na niepojscie do kosciola jest dobry. Ale po co wtedy chodzisz? Na wspolna wieczerze z Panem, czy na pokaz umiejetnosci oratorskich kaplana i pokaz umiejetnosci wychowawczych innych ludzi? Trzym sie cieplo bracie, daj sie do pionu, nie zganiaj jak baba wszystkiego na dzieciaki.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Dzieje się tak głównie z tego powodu, że kościół jest wypełniony kobietami i dziećmi."
A dokładniej mówiąc, półnagimi kobietami i rozwydrzonymi dziećmi. A gdy do tego zaczynają one(kobiety oraz dzieci) czytać nam słowo Boże, wtedy ja także mam ochotę wyjść z kościoła.
Czy po to Bóg objawił nam swoją wolę przez usta starych proroków, aby teraz głosić nam ją miały kobiety i dzieci?!
Bo i czegóż nauczyć nas może kobieta, która na pół rozebrana i bez zakrytej głowy nie boi się wejść do świątyni Boga.
Czegóż nauczyć nas może kilkuletnie dziecko, które z trudem dukając cytaty, samo ich nie rozumie?!
10 Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. (Ewangelia Mateusza rozdz. 18)
"Kto się więc uniży jak to dziecko..."
Mówię o rozwydrzonych dzieciach, które z definicji nie mają nic z uniżoności. Czy przekrzykiwanie kapłana w czasie mszy, bieganie, tupanie i turlanie się po kościele jest przejawem dziecięcej uniżoności? Czytajmy Pismo ze zrozumieniem, a nie wybiórczo. I nie bądźmy przy tym naiwni jak dzieci, bo ta także nie jest zaleta.
Otóż to! Mamy tu "specjalistów" od cytatów dobieranych tendencyjnie i nie à propos. A właśnie z takiej "egzegezy chałupniczej" rodzą sie herezje a wnajlepszym przypadku absurdy. Np łączymy dwa oryginalne cytaty dobrane tendencyjnie: "... [Judasz] poszedł i powiesił się" (Mt 27,5)+ "idź, i ty czyń podobnie" (Łk 10, 37) i co mamy?
Chyba, ze kazdy argument na niepojscie do kosciola jest dobry. Ale po co wtedy chodzisz? Na wspolna wieczerze z Panem, czy na pokaz umiejetnosci oratorskich kaplana i pokaz umiejetnosci wychowawczych innych ludzi?
Trzym sie cieplo bracie, daj sie do pionu, nie zganiaj jak baba wszystkiego na dzieciaki.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.